Czy nowy organ kontroli zabierze pracę biegłym rewidentom?

12 czerwca 2019 r. odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym, a także niektórych innych ustaw. Wygląda na to, że biegli rewidenci mogą stracić część, przysługujących im dzisiaj uprawnień. Istnieje tez ryzyko, że ceny ich usług wzrosną.

Dlaczego zdecydowano się na zmiany?

Z uzasadnienia projektu wynika, że celem tej regulacji jest wzmocnienie nadzoru publicznego nad działalnością rewidentów i firm audytorskich w Polsce. Stwierdzono bowiem, że dotychczasowe doświadczenia pokazują, iż istnieje potrzeba szerszego kontrolowania działalności firm audytorskich, w tym przede wszystkim usług, związanych z funkcjonowaniem rynku kapitałowego. W ocenie ustawodawcy obecnie działająca Komisja Nadzoru Audytowego (KNA) nie posiada wystarczających narzędzi, które pozwalałyby jej na dostateczną kontrolę. Ograniczenia w nadzorze wynikają z faktu, iż system ten opiera się w dużej mierze na nadzorze pośrednim, gdzie kluczową rolę odgrywa samorząd zawodowy.

Polska Agencja Nadzoru Audytowego – co to takiego?

Postanowiono zatem stworzyć zupełnie nowy organ, który będzie się charakteryzował zmodyfikowaną strukturą oraz sposobem finansowania. Polska Agencja Nadzoru Audytowego – bo tak będzie się nazywał – stanie się państwową osobą prawna, wchodzącą w skład sektora finansów publicznych. W zakresie kompetencji PANA będzie leżało między innymi przeprowadzanie kontroli bezpośrednich, w odniesieniu do wszystkich usług objętych standardami wykonywania zawodu, świadczonych przez firmy audytorskie. Częściowo organ ten przejmie zatem zadania Komisji Nadzoru Audytowego, a częściowo Polskiej Izby Biegłych Rewidentów.

Nowe zadania biegłych rewidentów

Wdrożenie przepisów nowelizacji będzie oznaczało, że po stronie firm audytorskich powstanie konieczność dodatkowego gromadzenia i przetwarzania odpowiednich danych, które posłużą im do realizacji nowych zadań sprawozdawczych. Raporty dla PANA będą bowiem znacznie bardziej rozbudowane niż dotychczas. Firmy audytorskie powinny się też nastawić na częstsze i bardziej szczegółowe kontrole ze strony tego organu.

Wątpliwości budzi finansowanie organu

Obawy biegłych rewidentów dotyczą jednak nie tylko zakresu zadań PANA, ale również sposobu finansowania tego organu. PANA będzie bowiem działał w oparciu o opłaty z tytułu nadzoru od firm audytorskich, opłaty za wpis na listę firm audytorskich oraz inne przychody. W praktyce przepisy o opłatach zostaną w taki sposób zmodyfikowane, aby firmy audytorskie zapłaciły więcej, niż dotychczas. Biegli rewidenci zapłacą więcej nawet za wpis na listę. Opłata ma wzrosnąć aż o 150 procent. To z kolei może się przełożyć na wzrost cen usług biegłych rewidentów.

Czy należy obawiać się zmian?

Pojawiło się wiele krytycznych uwag pod adresem nowelizacji ustawy o biegłych rewidentach. Trudno bowiem zrozumieć pomysł tworzenia nowego organu kontroli, skoro sama Komisja Nadzoru Audytowego działa dopiero od 11 maja 2017 r. i nie zdążyła jeszcze w pełni “rozwinąć skrzydeł”.