W zeszłym tygodniu w mediach pojawiła się informacja o tym, że rząd Prawa i Sprawiedliwości planuje wprowadzić kwotę wolną od podatku na poziomie 30 tysięcy złotych. Zdaniem niektórych ma być to element nowego, rządowego planu o nazwie „Polski Nowy Ład”. Czy ten pomysł ma szansę się ziścić? Czy tak wysoka kwota jest dobrym pomysłem? Na te pytania odpowiadamy w naszym artykule.
Rewolucyjna zmiana w podatkach?
Na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia, iż rząd PiS rzeczywiście planuje wprowadzić tak wysoką kwotę wolną od podatku. Politycy tego ugrupowania nie potwierdzają medialnych rewelacji. Plotka jednak nie wzięła się znikąd, dlatego specjaliści w dziedzinie finansów analizują różne aspekty tego planu. Trudno nie zgodzić się z koniecznością podniesienia kwoty wolnej od podatku. Dzisiaj należy ona bowiem do jednej z najniższych w Europie. Przez niską kwotę wolną od podatku wiele osób, korzystających ze świadczeń socjalnych stwierdza, że praca zarobkowa po prostu im się nie opłaca. Wyższa suma miałaby zatem zachęcić ludzi do podejmowania pracy, w tym nawet tej nieszczególnie dobrze płatnej.
Zmiany zapowiadane już od dawna
Jeśli chodzi o plany PiS rzeczywiście może być coś na rzeczy. Podwyższenie kwoty wolnej od podatku było bowiem jedną z obietnic wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy. Już w 2015 roku zapowiadał on, że ta kwota z pewnością ulegnie zmianie za jego kadencji. Rzeczywiście w 2018 roku podniesiono próg zwolnienia do 8 tysięcy złotych, ale wyłącznie dla osób osiągających taki, roczny dochód. W przeliczeniu trzeba by było zatem zarabiać 667 złotych miesięcznie. Powyżej progu 8 tysięcy złotych kwota wolna od podatku proporcjonalnie maleje. Osoby zarabiające więcej niż 13 tysięcy złotych rocznie, a mniej niż 85.528 złotych rocznie nadal korzystają zatem z niezmienionej od 2009 roku kwoty wolnej od podatku na poziomie 3091 złotych.
Co zmieni podwyższenie kwoty wolnej od podatku?
Wprowadzenie kwoty wolnej od podatku na poziomie 30 tysięcy złotych niewątpliwie poprawiłoby statystyki Polski w odniesieniu do innych państw europejskich. Znaleźlibyśmy się w gronie takich krajów, jak Finlandia, Słowenia, Austria, Francja oraz Niemcy. Dotychczas bowiem mogliśmy się w tym zakresie porównywać co najwyżej z Węgrami, Bułgarią oraz Rumunią. W 2021 roku prognozowana średnia pensja będzie wynosiła 5259 złotych. W tym przypadku zatem kwota wolna od podatku na poziomie 30 tysięcy złotych wygląda całkiem dobrze. Nie da się jednak ukryć, że to olbrzymie obciążenie polskiego budżetu, który i tak jest obecnie mocno nadwyrężony świadczeniem 500+ oraz środkami, przeznaczonymi na walkę z pandemią koronawirusa.
Czy Polskę stać na wyższą kwotę wolną od podatku?
Na realizację programu „Polski Nowy Ład” będzie potrzeba znacznych środków finansowych. Specjaliści w dziedzinie finansów spekulują zatem, skąd rząd PiS będzie te środki czerpał. Niewykluczone, że zwiększone zostaną stawki podatków pośrednich, w tym chociażby podatku od towarów i usług (VAT). Możliwe jest też podniesienie stawki PIT dla osób, osiągających najwyższe dochody. Niektórzy twierdzą nawet, że zagrożona jest możliwość korzystania z liniowego opodatkowania przez przedsiębiorców, prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Czy kwota wolna od podatku na poziomie 30 tysięcy złotych rzeczywiście zostanie przeforsowana? Tego dowiemy się już niebawem. Specjaliści Kancelarii Magnet na bieżąco śledzą zmiany. Informujemy naszych klientów o wszelkich nowościach w dziedzinie podatków. Zapraszamy do kontaktu.